Teresa Lipowska, znana ze swojej roli jako Barbara Mostowiak w popularnym serialu "M jak miłość", kontynuuje swoją zawodową aktywność mimo ograniczeń zdrowotnych. Aktorka, zbliżając się do 87. roku życia, nie zamierza rezygnować z grania w serialu, choć musi teraz uważać na swoje zdrowie ze względu na pewne ograniczenia narzucone przez lekarza.


Lipowska, która jest związana z serialem od samego jego początku, przyznała, że już niedługo wraca na plan zdjęciowy "M jak miłość". Mimo że lekarz zabronił jej pewnej aktywności na świeżym powietrzu, jaką jest jazda na rowerze, aktorka akceptuje tę decyzję ze względu na swoje zdrowie. "Mam problemy z kolanem i stało się to ryzykowne dla mojego zdrowia. Więc zgadzam się z moim lekarzem: nie warto kusić losu!" - stwierdziła Lipowska.


W rozmowie z "Twoim Imperium", Lipowska podkreśliła swoją radość z powrotu na plan i cieszyła się na nadejście wiosny. "Uwielbiam tę porę roku, gdy jest słońce, dłuższy dzień, piękne widoki za oknem. Gdy na to wszystko patrzę, od razu chce mi się żyć" - powiedziała.


Jednakże, Lipowska otwarcie przyznała, że nie jest łatwo pogodzić się z ograniczeniami wynikającymi z upływającego czasu i chorób wieku starczego. "To są te ograniczenia, to jest choroba, że ja tego nie mogę. Zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy nie mogę robić i pewne choroby wieku starczego mnie dorywają, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić. Tak chciałabym do przodu jeszcze" - wyznała aktorka.


Teresa Lipowska jest zdecydowanie jedną z niewielu aktorek w swoim wieku, która kontynuuje swoją zawodową aktywność, niezależnie od ograniczeń zdrowotnych. Jej determinacja i pasja do aktorstwa stanowią inspirację dla wielu osób, pokazując, że wiek nie powinien być przeszkodą w realizacji pasji i marzeń.


To też może cię zainteresować: Barbara Kurdej-Szatan ponownie w TVP. Wypowiedziała się o aferze ze Strażą Graniczną

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Mąż zostawił mnie i odszedł do młodej kochanki. Wkrótce za wszystko zapłacił": Rzuciła go