Maryla Rodowicz, ikona polskiej rozrywki, od ponad pięciu dekad zachwyca publiczność swoją obecnością na scenie muzycznej, mimo osiągnięcia wieku emerytalnego. Jej występy na najważniejszych festiwalach muzycznych oraz rola w programie "The Voice Senior" TVP to dowód niegasnącej pasji do muzyki i scenicznej ekspresji.


Fani nie mogą się doczekać występów Rodowicz, co sprawia, że stała się nieodłącznym elementem sylwestrowych świąt i utrzymuje swoje zaangażowanie artystyczne. Jednak za blaskiem estradowej gwiazdy kryją się finansowe realia, które mogą zaskoczyć niejednego, informuje Goniec.

Pomimo legendarnego statusu, emerytura Maryli Rodowicz jest zaskakująco skromna, co skłania ją do kontynuowania pracy zarówno z miłości do muzyki, jak i z konieczności finansowej.


Mieszkanie w pięknej willi z dużym ogrodem wiąże się z kosztami utrzymania, w tym wydatkami na konserwację. Rodowicz przyznała, że zatrudnia ogrodnika, który odwiedza ją raz w miesiącu, i ma tę samą gosposię od ponad dwóch dekad. Utrzymanie takiego stylu życia wymaga stabilności finansowej wykraczającej poza kwotę jej emerytury.


Według doniesień, emerytura Maryli Rodowicz po ostatnich waloryzacjach wynosi około 1917 złotych. Ta skromna suma, choć pomocna, nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków, w tym rachunków i utrzymanie posiadłości. Szczera rozmowa Rodowicz na temat kłopotów finansowych podkreśla potrzebę kontynuowania pracy zawodowej, aby utrzymać swój styl życia.


W niedawnej rozmowie artystka wyznała swoje marzenia o wygraniu dużej sumy w loterii. Wspomniała o powstrzymywaniu się od zakupów przez lata z powodów finansowych i podzieliła się marzeniem o luksusowych wakacjach na Malediwach z dziećmi, które od dawna są poza jej zasięgiem ze względu na wysokie koszty.


To też może cię zainteresować: TVP zaskakuje. Nowa śniadaniówka rusza już w poniedziałek. Znamy pary prowadzących

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Świat kina pogrążony w żałobie. Uwielbiany aktor odszedł nagle