Kiedy po długich miesiącach pracy za granicą wreszcie wróciłam do Polski, zastała mnie smutna rzeczywistość. Mieszkanie, do którego tak tęskniłam, było puste. Wyglądało, jakby ktoś w pośpiechu spakował swoje rzeczy i wyniósł się. Na stole leżał tylko list od męża.


Drżącymi rękami otworzyłam kopertę i zaczęłam czytać. Słowa, które ujrzałam, złamały mi serce. Mąż wyznał, że zakochał się w innej kobiecie i odszedł od mnie. Nie dość tego, sprzedał nasze wspólne mieszkanie, nie mówiąc mi o tym ani słowa.


Poczułam, jak fala gniewu i frustracji zalewa mnie od środka. Jak mógł mi to zrobić? Po tylu latach wspólnego życia, po tylu obietnicach? Jak mógł tak po prostu wyrwać mnie z mojego życia i zostawić bez niczego?


Zrozpaczona i zdruzgotana, nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Gdzie miałam teraz mieszkać? Za co miałam żyć? Cały mój świat legł w gruzach.


Po kilku dniach łez i rozpaczy, postanowiłam wziąć się w garść. Nie mogłam pozwolić, by ta sytuacja mnie złamała. Musiałam być silna dla siebie i dla swojej przyszłości.


Zaczęłam od szukania nowego miejsca do życia. Znalazłam mały pokój w mieszkaniu studenckim. Nie było to luksusowe, ale na początek musiało wystarczyć.


Potem zaczęłam szukać pracy. Nie było łatwo, ale w końcu udało mi się znaleźć etat w biurze. Nie była to wymarzona praca, ale dawała mi utrzymanie i pozwalała patrzeć w przyszłość z nadzieją.


Z czasem ból po zdradzie zaczął powoli ustępować. Zrozumiałam, że nie mogę tkwić w przeszłości i muszę skupić się na teraźniejszości. Zaczęłam budować swoje nowe życie, bez niego.


Poznałam nowych ludzi, którzy stali się moimi przyjaciółmi. Zaczęłam chodzić na kursy językowe i rozwijać swoje pasje. Odkryłam, że jestem silniejsza i bardziej niezależna, niż myślałam.


Po roku od tamtych wydarzeń mogę śmiało powiedzieć, że moje życie jest poukładane. Mam pracę, mam gdzie mieszkać, mam wokół siebie ludzi, którzy mnie kochają i wspierają. Nadal nie jest mi łatwo, ale wiem, że poradzę sobie ze wszystkim.


To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Przeklinając mnie, przyszła teściowa odeszła z podniesioną głową": Wieczorem narzeczony ogłosił, że ślubu nie będzie


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Najnowsze informacje o Sławie Przybylskiej. Sławna wokalistka doświadczyła przykrego zdarzenia podczas występu na scenie. Co dzieje się z gwiazdą