Minął już pełen napięcia miesiąc od czasu, gdy Kate Middleton opuściła szpital po przeprowadzonej operacji jamy brzusznej. Niemniej jednak, brak szczegółowych informacji oraz nowych zdjęć przyszłej królowej tylko podsycają spekulacje dotyczące jej rzeczywistego stanu zdrowia. Co tak naprawdę dzieje się z księżną?
Brytyjczycy odczuwają ogromną tęsknotę za Kate Middleton, która po zakończonej operacji musiała poddać się kilkutygodniowej rekonwalescencji, co automatycznie wykluczyło ją z pełnienia reprezentacyjnych obowiązków. Pomimo pojedynczych komunikatów dotyczących jej zdrowia, zainteresowani losami royalsów nadal oczekują więcej, informuje Pudelek.
Spekulacje o zdrowiu księżnej narastały, gdy internauci zaczęli doszukiwać się innych wersji zdarzeń. W sieci krążą teorie mówiące o nieudanej operacji plastycznej, której rzekomo Kate nie chce publicznie ujawnić. Inne scenariusze obejmują niespodziewane komplikacje podczas zabiegu, prowadzące do spekulacji o możliwości zapadnięcia w śpiączkę. Nie brakuje także doniesień sugerujących rozstanie pary królewskiej czy nawet ich powrót do obowiązków rodziców małych dzieci.
Zespół prasowy brytyjskiej rodziny królewskiej dotychczas milczy w sprawie tych kontrowersji, jedynie potwierdzając dokładny harmonogram powrotu księżniczki do obowiązków. Choć media otrzymały zapewnienia, że Kate "ma się dobrze", to wciąż brak konkretnych informacji pozostawia pole do spekulacji.
Pałac Kensington ogranicza się do podawania jedynie "istotnych informacji", co tylko podsyca ciekawość społeczeństwa. W oświadczeniu przekazanym dla amerykańskiego portalu Page Six podkreślono, że "księżna Kate ma się dobrze". Jednakże, czy to wystarczy, by uspokoić oczekujących jej powrotu? Tego dowiemy się zapewne za około 4 tygodnie, gdy zaplanowany jest jej comeback do życia publicznego po Świętach Wielkanocnych. Czas pokaże, czy zdjęcia księżnej znowu obiegająca świat zakończą spekulacje.
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: