Karol Strasburger, znany gospodarz "Familiady" i ceniony aktor, po raz kolejny zaskoczył opinię publiczną, wracając do tematu rodziny i swojego późnego ojcostwa. Wywołując poruszenie informacją o narodzinach córki Laury, gdy miał już ponad siedemdziesiąt lat, Strasburger udowodnił, że wiek nie stanowił dla niego przeszkody w byciu aktywnym ojcem. Teraz, w rozmowie z Jastrząb Post, podjął temat dalszego powiększenia rodziny.
Mimo swojej zaawansowanej życiowej fazy, Strasburger zdecydowanie odrzucił możliwość posiadania kolejnego dziecka. W oficjalnym oświadczeniu stwierdził, że jest już za dorosły, a proces wychowania dziecka, który podejmuje w pełni samodzielnie, nie posiłkując się nikim obcym, jest dla niego wystarczająco wymagający. Gwiazdor wyraźnie podkreślił, że nie korzysta z pomocy niani czy innych osób, a jedynym wyjątkiem jest przedszkole, do którego uczęszcza jego dziecko, informuje Pomponik.
Strasburger wyznał, że choć ceni sobie doświadczenie rodzicielstwa, to nie planuje podjąć się kolejnych wyzwań związanych z posiadaniem potomstwa. Wskazał na fakt, że obecnie chce całkowicie poświęcić swój czas i uwagę dla jednego dziecka, które niesamowicie kocha i z którym z każdym miesiącem rośnie więź ojcowska. Mimo iż przyznał, że gdyby miał kilka lat mniej, nie wykluczałby opcji posiadania kolejnego potomstwa, teraz uważa, że "na razie wystarczy". W tej wypowiedzi odzwierciedlił swoje pełne oddanie i miłość do córki Laury oraz postawił na jakość, nie ilość, w aspekcie rodzicielstwa.
Jak informował portal "Życie News": Zdaniem katolików coraz trudniej utrzymać w Polsce post. Wskazują m.in. na ceny ryb w sklepach. Znany na Tik Toku ksiądz postanowił odpowiedzieć
Przypomnij sobie: Z życia wzięte. Mam 65 lat i pracuję we Włoszech. Moja córka poskarżyła się siostrze, że w żaden sposób jej nie pomagam