Nie da się ukryć, że od ostatniego wydania uwielbianego przez widzów TVP „The Voice Senior” Rafał Brzozowski nie ma dobrej prasy. To tym bardziej dziwne, bo piosenkarz i prezenter ma bardzo długie doświadczenie w prowadzeniu talent show dla seniorów – jest prowadzącym programu od 2020 roku. Okazuje się, że spore doświadczenie nie jest w stanie zapobiec wpadkom podczas show emitowanych na żywo.

Według widzów Rafał Brzozowski podczas ostatniego odcinka „The Voice Senior” w trakcie występu Wojciecha Kwiatkowskiego zachował się poniżej krytyki. Co się stało? Senior wykonał doskonale znany w repertuarze grupy Slade utwór „Far Far Away”. Piosenkarz był tak nakręcony podczas występu, że jego głośne komentarze z wyraźną ekscytacją przeszkadzały oglądającym w docenieniu wykonania. Brzozowski został oskarżony o zagłuszanie występu. Internauci nie zostawili suchej nitki na artyście.

Rafał Brzozowski ostro podpadł widzom w ostatnim odcinku „The Voice Senior”. Gwiazdor tak łatwo nie wywinie się z wpadki. W sieci wylała się krytyka

Jak w końcu trafił się i hicior i fajny głos, to nie dali posłuchać. Może tak mniej gadania w trakcie śpiewania, szczególnie zza kulis.
Brzoziu zakłócał swoim gadaniem początek występu, bo mu mikrofonu nie ściszyli – możemy przeczytać w licznych komentarzach m.in. na Instagramie, cytowanych przez Pomponik.

Czy Rafał Brzozowski weźmie sobie do serca przytyki i następnym razem zamilknie podczas występów uczestników show?