Jedna z czytelniczek portalu "Przytulność" postanowiła podzielić się swoim problemem. Kobieta nie ukrywa, że bardzo trudno jest jej się dogadać z własną matką. Jak podkreśla, jej rodzicielka nie ma łatwego charakteru. W czym tkwi problem?
Śmierć ojca zmieniła wszystko
Autorka listu przyznaje, że ostatnio nie ma w ogóle ochoty na rozmowę z własną matką. Choć kobieta nigdy nie miała łatwego charakteru, ostatnio stała się jeszcze trudniejsza w kontaktach. Przyczyniła się do tego zarówno śmierć ojca, jak i fakt, że brat autorki listu się ożenił.
Matce udało się namówić syna, żeby ten zamieszkał z żoną u siebie. Synowa kobiety niespecjalnie cieszyła się z tego rozwiązania, bo miała własne mieszkanie i liczyła, że to w nim będzie mieszkać z ukochanym. Nie wytrwali jednak z seniorką zbyt długo.
Brat autorki listu chciał jak najszybciej wyprowadzić się od matki, która wszystko krytykowała i na wszystko utyskiwała. Kiedy mężczyzna wyprowadził się od matki, ta zaczęła wydzwaniać do córki, skarżąc się, że nikomu nie jest już potrzebna. "Zamierzam wyrzucić telefon, bo i tak nie chcesz ze mną rozmawiać" - miała powiedzieć seniorka.
Miałam dość
Autorka listu próbowała przekonać mamę, że ma sporo na głowie - dom, dzieci, praca i dopiero wieczorem znajduje czas na krótką rozmowę. Zapewnia, że co weekend odwiedza rodzicielkę, ale starszej pani to nie wystarcza.
W trakcie ostatniej rozmowy seniorka stwierdziła, że chyba sprzeda swoje mieszkanie i przeniesie się do domu opieki, bo i tak nie ma już nikogo, kto by o nią zadbał.
Autorka listu pyta, jak ma przekonać mamę, że zależy jej na niej, ale ma też swoje problemy i sprawy, którymi musi się zająć. Co byście jej poradzili?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Synowa pokazała swoje prawdziwe oblicze. Nie wiem, jak mogła zachować się tak na pogrzebie własnej matki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Smutne wieści obiegły światowe media. Odszedł znany i lubiany aktor. Miał zaledwie 43 lata
O tym się mówi: Prawda o związku Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badach wyszła na jaw po ponad dekadzie. Tego nikt się nie spodziewał. Nie jest tak kolorowo