Słowa "Oj, córciu, córciu, już ty panienką długo nie będziesz..." wygłoszone przez postać Katarzyny Łaniewskiej (+87 l.) w kultowej komedii "Kogel mogel" wciąż są nam dobrze znane. Film ten obchodzi właśnie 35. rocznicę premiery. Reżyseria Romana Załuskiego (+85) nadal cieszy się ogromną sympatią widzów, czego dowodem są miliony oglądających powtórki tego dzieła. Niestety, osoby związane z filmem nie były oszczędzone przez życie i doświadczyły trudnych wyzwań. Plotkowano nawet o klątwie ciążącej nad tą kultową produkcją.

Nagła i tajemnicza śmierć
Dariusz Siatkowski znany jako filmowy Paweł Zawada, zdobył serca widzów, zdając się na swojej popularności. Nie wykorzystywał jej jednak i stopniowo wycofywał się z życia publicznego, sporadycznie pojawiając się na ekranie. 11 października 2008 roku ciało aktora zostało znalezione przez sprzątaczkę w hotelu. To niespodziewane odejście wywołało wiele spekulacji... Plotkowano, że miał problemy z narkotykami, skłonności do picia oraz że przedawkował leki na choroby górnych dróg oddechowych. Rodzina nigdy nie wydała oficjalnego oświadczenia w tej kwestii. Wiadomo, że wykonano sekcję zwłok. Mimo że akta śledztwa zawierały szczegółowe informacje o ostatnich godzinach życia aktora, niewiadomo, co się z nimi stało. "Coś tu jest nie tak i nigdy nie było w porządku" – zauważyła Katarzyna Łaniewska.

24 lipca 2014 roku Grażyna Błęcka-Kolska (61 lat), która wcieliła się w postać Kasi Solskiej, spowodowała wypadek samochodowy. Aktorka straciła kontrolę nad pojazdem i zderzyła się z latarnią. Towarzyszyła jej córka, Zuzanna Kolska, która przeżyła, ale została ciężko ranna i trafiła do szpitala. Niestety, mimo natychmiastowej pomocy i wysiłków lekarzy, 23-letnia dziewczyna zmarła. W trakcie zeznań przed sądem aktorka przyznała się do winy i w pełni przejęła odpowiedzialność za to zdarzenie. Ekspertyzy sądowe wykazały, że Błęcka-Kolska jechała z prędkością 94 km/h. Aktorka dobrowolnie zaakceptowała karę i zawarła ugody z prokuraturą, które zostały zaakceptowane przez sąd. Otrzymała najniższy możliwy wyrok - pół roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Kilka lat wcześniej aktorka przeżyła inną tragiczną sytuację rodzińną, kiedy po 25 latach małżeństwa jej mąż, znany reżyser Jan Jakub Kolski (67 lat), zostawił ją dla młodszej kobiety.


Jak informował portal "Życie News":
SYLWIA PERETTI MIERZY SIĘ Z POTĘŻNYMI PROBLEMAMI. SĄSIEDZI GWIAZDY ZACZĘLI MÓWIĆ GŁOŚNO O TYM, CO SIĘ Z NIĄ DZIEJE. PADŁY MOCNE SŁOWA O JEJ SYNU

Przypomnij sobie: NA JAW WYCHODZĄ ZASTANAWIAJĄCE FAKTY O PAULINIE SMASZCZ. GWIAZDA KIEDYŚ RÓWNIEŻ WDAŁA SIĘ W ROMANS. ROZSTANIE ABSOLUTNIE NIE NALEŻAŁO DO PRZYJEMNYCH

Portal "Życie News" pisał również: MENADŻER SYLWII PERETTI ZABRAŁ GŁOS W SPRAWIE STANU CELEBRYTKI. NIE UKRYWA, ŻE Z GWIAZDĄ „KRÓLOWEJ ŻYCIA” NIE JEST DOBRZE. ODNIÓSŁ SIĘ DO PLOTEK

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: NA JAW WYCHODZĄ KULISY ŻYCIA PRYWATNEGO BEATY TYSZKIEWICZ. GWIAZDA LATA TEMU WDAŁA SIĘ W ROMANS ZE AKTOREM. LATA PÓŹNIEJ OŻENIŁ SIĘ Z MŁODĄ KOBIETĄ