Mieszkanie z teściami nie jest łatwe. Może obfitować w wiele zabawnych i przykrych sytuacji. Natalia, matka dwójki dzieci, która mieszka z rodzicami męża, postanowiła podzielić się jedną z nich. Kobieta poszła na targ, żeby kupić swoim pociechom owoce.
Kiedy pojawiła się na miejscu, od razu wypatrzyła truskawki, które jej dzieci wprost uwielbiały. Kupiła kilka pudełek, w które były zapakowane. Kiedy dojechała do domu, zaczęła rozpakowywać zakupy. Zostawiła truskawki w kuchni i poszła do samochodu po resztę rzeczy. Kiedy wróciła, zobaczyła, że nie ma jednego pudełeczka owoców. Jej teściowa stała w kącie kuchni.
"Mamo, czy naprawdę zjadłaś truskawki, które kupiłam dzieciom" - zapytała kobietę, która odwróciła się teraz w jej stronę.
Seniorka pokręciła głową, twierdząc, że może Natalia źle policzyła ilość kupionych pudełek. Młoda kobieta doskonale znała swoją teściową i wiedziała, że nie mówi prawdy. Nie chodziło o sam fakt zjedzenia przez nią owoców, bo przecież tego jej nie żałowała. Chodziło o to, że skłamała i to patrząc jej prosto w oczy.
Natalia wzięła pozostałe pudełka i udała, że idzie na górę, gdzie bawiły się jej dzieci. Głośno weszła na schody, a potem bardzo cicho z nich zeszła, żeby przyłapać teściową na gorącym uczynku. Kiedy zajrzała do pomieszczenia, seniorka właśnie zajadała się zaginionymi truskawkami.
"Smacznego!" - powiedziała. Jej słowa sprawiły, że teściowa omal nie zadławiła się truskawką.
"Przepraszam" - wybąkała teściowa, nie będąc już w stanie wyprzeć się tego, co zrobiła. Natalia tylko się uśmiechnęła i zostawiła kobietę z jej truskawkowym łupem.
To też może cię zainteresować: Istotne informacje dla pacjentów w całej Polsce. Kluczowe zmiany w przychodniach w całym kraju wejdą w życie już 1 lipca. Czego trzeba się spodziewać
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Agnieszka Woźniak-Starak i Małgorzata Rozenek-Majdan zupełnie nie rozpaczają po zwolnieniu z „Dzień Dobry TVN”. Gwiazdy z nowymi propozycjami pracy
O tym się mówi: Krzysztof Rutkowski złożył w prokuraturze zeznania w sprawie Anastazji. Greccy śledczy zabrali głos w sprawie ustaleń polskiego detektywa