Już wkrótce rozpocznie się Sopor SuperHit Festival w w Sopocie, który od lat przyciąga miliony widzów przed telewizory, a wejściówki do Opery Leśnej często wykupione są na kilka miesięcy przed wydarzeniem. Okazuje się, że w tym roku na sopockiej scenie wystąpi m.in. Michał Szpak. Uznawany za kontrowersyjnego artysta zamierza wprowadzić ważny element do swojego show.

W rozmowie z serwisem Pomponik przyznał, że pojawi się z jego strony istotny dla wielu osób apel. Nie ukrywa jednak, że temat, który poruszy nie wszystkim się spodoba i liczy się z ostra krytyką na swój temat. O co chodzi?

Michał Szpak zamierza poruszyć ważną kwestię podczas sopockiego występu. Nie boi się lawiny komentarzy, które z pewnością pojawią się po koncercie

Gwiazdor przyznał, że ma zamiar zwrócić się w trakcie swojego występu do publiczności i poruszyć ważny temat. Chodzi o tolerancję wobec inności. Przyznaje, że dopóki akceptacja nie stanie się normą będzie o niej mówił głośno.

Ja po prostu nie rozumiem ludzi, którzy hejtują osoby, które mają swój pogląd na świat i swój wizerunek. Mam wrażenie, że to się nawet wzmocniło w ostatnim czasie. Jest tego bardzo, bardzo dużo i ja specjalnie będę wkładał ten kij w mrowisko – przyznał w rozmowie z Pomponikiem.

Przyznał również, że kompletnie nie przejmuje się krytyką, która na niego spada. Wyjaśnił, że po tylu latach na scenie jest już odporny na kąśliwe komentarze.

Jak informował portal "Życie News": ZNANY W SIECI KSIĄDZ OTRZYMAŁ NURTUJĄCE WIELE PANIEN MŁODYCH PYTANIE. KAPŁAN ZDECYDOWAŁ SIĘ PORUSZYĆ PUBLICZNIE WAŻNĄ KWESTIĘ. CHODZI O ŚLUB W CIĄŻY

Przypomnij sobie: JOANNA OPOZDA MA NIE LADA ORZECH DO ZGRYZIENIA. AKTORKA ZOSTAŁA Z WIELKIM PROBLEMEM CAŁKIEM SAMA. KLUCZOWA DLA NIEJ SPRAWA ZDAJE SIĘ NIE MIEĆ KOŃCA

Portal "Życie News" pisał również: MATEUSZ MORAWIECKI ZŁAPANY PRZEZ FOTOREPORTERÓW W ŁAZIENKACH KRÓLEWSKICH. ZABRAŁ ŻONĘ I CÓRKĘ NA WYJĄTKOWE WYDARZENIE. PREMIER BYŁ WIDOCZNIE PRZEJĘTY

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: SMUTNE WIEŚCI DLA WSZYSTKICH FANÓW KULTOWEJ SAGI „STAR WARS”. NIE MA WŚRÓD NAS JEDNEJ Z NAJWIĘKSZYCH GWIAZD PRODUKCJI. AKTOR MIAŁ TYLKO 58 LAT