Jak przypomina portal "Pomponik", Andrzej Piaseczny nie raz otwarcie mówił o tym, że Doda nie należy do jego ulubienic. Piasek po raz kolejny dał wyraz swojej niechęci do artystki. Sposób, w jaki to zrobił odbił się w sieci głośnym echem.
Doda w "Tańcu z gwiazdami"
Za nami finał "Tańca z gwiazdami", w którym ze zdobycia kryształowej kuli cieszyła się para tworzona przez Ilonę Krawczyńską i Roberta Rowińskiego. Za nim ogłoszono ostateczny werdykt, widzowie zgromadzeni na sali oraz przed telewizorami, mogli obejrzeć drugi występ Dody, która pojawiła się na scenie także na początku odcinka finałowego.
Media i internauci zwrócili uwagę na reakcję Andrzeja Piasecznego na występ jego koleżanki po fachu. Choć Doda zebrała spory aplauz, Piasek nie był szczególnie chętny do jej oklaskiwania. Nie da się ukryć, że występ nie zrobił na Piasecznym żadnego wrażenia.
Mało kogo to zdziwiło, wszak Piasek nie kryje swojej niechęci do Doroty Rabczewskiej. Jakiś czas temu powiedział, że "nie bardzo lubi i stara się być daleko od ludzi, którzy są w typie charakterologicznym Dody", dodając, że wątpi, że Dodę w jaki sposób da się obrazić.
Do tego przyjaźnił się z Adamem Darskim, z którym przez jakiś czas związana była Doda. I choć Andrzej Piaseczny i Nergal od jakiegoś czasu nie utrzymują ze sobą kontaktu (co jest pokłosiem słynnego nagrania wykonanego w czasie urodzin Piaska, przez które stracił posadę w TVP), to Piaseczny wciąż trzyma stronę dawnego kumpla.
A wy, jak oceniacie reakcję Piaska na występ Dody? Rozumiecie ją, czy uważacie, że powinien zachować się inaczej?
To też może cię zainteresować: Szpital w Kępnie zabrał głos w sprawie wypadku na porodówce. Wiadomo, co doprowadziło do upadku nowonarodzonego dziecka
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaskakujące wyznanie księcia Harry'ego obiegła media. Prawda na ten temat okazała się inna niż wszyscy myśleli. O co chodzi
O tym się mówi: Waloryzacja świadczeń w 2023 roku będzie rekordowo wysoka. Niestety nie dla wszystkich to dobra wiadomość. Z jakiego powodu
