W rozmowie z portalem "Super Express", Krzysztof Jackowski zdradził, jakiej pogody możemy się spodziewać w najbliższym sezonie zimowym. Czy należy spodziewać się siarczystego mrozu i śniegu tygodni? A może aura będzie nam sprzyjać i czeka nas łagodna oraz ciepła zima?
Krzysztof Jackowski o nadchodzącym sezonie zimowym
Zapytany przez dziennikarzy tabloidu Krzysztof Jackowski przyznał, że nie zastanawiał się nad tym, jaka będzie nadchodząca zima. Po chwili jasnowidz z Człuchowa dodał, że pierwsze, co przychodzi mu do głowy to skojarzenie, że "zima będzie w tym roku krótka". Doprecyzował, że ma na myśli grudzień bieżącego roku.
"Mówię o końcu roku 2022. Tam będzie jakiś przejaw zimy. Ogólnie zima będzie taka umiarkowana. Bardziej deszczowo będzie w tym roku" - dodał najbardziej znany polski jasnowidz.
Prognozy długoterminowe
My postanowiliśmy dla was sprawdzić, co na temat nadchodzącej zimy mówią modele meteorologiczne. I tak z eksperymentalnej prognozy długoterminowej przedstawionej przez Instutut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że nadchodzący grudzień temperatura w całym kraju ma mieścić się w normie wieloletniej.
W przypadku sumy opadów, grudzień 2022 będzie mieścił się w normie wieloletniej jedynie w południowo-wschodniej i północnej części kraju. Na pozostałym obszare norma ta, ma zostać przekroczona.
Temperatura w styczniu 2023 roku ma przekraczać normę wieloletnią, choć tendencja ta nie będzie obejmowała północnej części Polski. Opady na obszarze całego kraju mają odpowiadać normie wieloletniej.
W lutym 2023 roku meteorolodzy IMGW prognozują średnią temperaturę w normie wieloletniej. Powyżej normy ma być jedynie w południowo-wschodniej części kraju. Suma opadów ma mieścić się w normie wieloletniej - wyjątek stanowiła będzie północna część Polski, gdzie normy te, zostaną przekroczone.
Warto pamiętać, że prognozy długoterminowe obarczone są dużym ryzykiem błędu. Podobnie jest w przypadku przepowiedni przyszłości.
A wy, jakiej zimy spodziewacie się tej zimy?
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:
O tym się mówi:
