Fakt, że warzywa są zdrowe, jest pewnikiem. Konsumując je z wielką przyjemnością, rzadko kto myśli, że warzywa mogą czasami zaszkodzić. Niektórzy pewni siebie chojracy naiwnie wierzą, że jedzenie np. zielonego ziemniaka nie szkodzi organizmowi i nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia. Ale potem z jakiegoś powodu dochodzą do całkowitego olśnienia z powodu złego samopoczucia.

Wielu uważa za normalne spożywanie niedojrzałych pomidorów...

W praktyce wszystko jest nieco inne. Wystarczy spożywać zielone pomidory, by się zatruć. Pojawić się może wówczas ospałość, ogólny dyskomfort, ból głowy. W poważnych przypadkach możliwa jest niewydolność oddechowa, nawet śmierć.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ann Avonley (@annavonley)

Zielony pomidor ma niską kaloryczność, która wynosi tylko 23 kcal na 100 g produktu. W małych ilościach (0,2 g na 100 g pomidora) zawierają tłuszcz. Jednocześnie skład charakteryzuje się obecnością reprezentantów serii kwasów nasyconych i nienasyconych.

Czarnym charakterem w składzie substancji znajdujących się w zielonym pomidorze jest solanina. Należy do grupy glikoalkaloidów i wywołuje trujące właściwości zielonych pomidorów. To jego zasługa, że ​​przez długi czas pomidory nie były spożywane, albowiem uważano je za trujące z natury. Dotyczyło to w pełni nie tylko zielonych, ale również czerwonych pomidorów.

Kolejna trująca substancja reprezentująca pomidora to tomatyna. Ten glikoalkaloid jest także szkodliwy dla człowieka, ale trzeba by go przyswoić w znacznie większych ilościach. Trzeba dodać, że śmiercionośna ilość tomatyny zawarta jest w kilku kilogramach pomidora. Mało kto jest w stanie zjeść sam aż tyle na raz.

O tym się mówi: Joanna Opozda zaczęła nowe życie na dobre. Czas bez Antoniego spędza wyśmienicie

Zerknij tutaj: Dmitrij Miedwiediew znów z bardzo mocnymi słowami wobec państw zachodnich. Przekonuje, co może spowodować rozlanie konfliktu na Europę. O co chodzi