Jak przypomina portal "Interia", Piotr Żyła razem z całą kadrą przebywa obecnie w Pekinie, gdzie skoczków czeka konkurs indywidualny na dużej skoczni, a także zmagania drużynowe. Tymczasem w Polsce doszło do spięcia Marceliny Ziętej i byłej żony Piotrka Żyły. Padły naprawdę mocne słowa. O co poszło?
Spór na lini Ziętek Żyła
Piotr Żyła wspólnie z kolegami czeka na kolejne występy na olimpijskich skoczniach. Już w piątek 11 lutego mają się odbyć kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego na dużej skoczni. W Walentynki fani skoków będą mogli oglądać zmagania drużynowe. Niestety o Piotrze Żyle znów będzie mówiło się nie tylko w kontekście jego sportowej aktywności.
Wiele wskazuje na to, że przy okazji igrzysk odżył dawny spór między Marceliną Ziętek i Justyną Żyłą. Już wielokrotnie wcześniej pomiędzy paniami dochodziło do spięć. Tak było między innymi w momencie, kiedy była żona skoczka kupiła psa tej samej rasy, co pupil Ziętek. Młoda aktorka zarzuciła byłej żonie ukochanego, że odgapia od niej.
Justyna nie została dłużna i stwierdziła, że Ziętek rywalizuje o uwagę Piotra Żyły z ich wspólnymi dziećmi, dodając, że "wszystkie dzieci dostają od 'taty' takie same prezenty". O co poszło tym razem?
Kibicowanie i atakowanie
Przy okazji zmagań olimpijskich obie panie postanowiły okazać wsparcie Piotrowi Żyle. Marcelina Ziętek wysłała ukochanemu "wirtualnego buziaka". Justyna Żyła z kolei zdecydowała się opublikować pochodzące sprzed lat zdjęcie, na którym widzimy ją całującą ówczesnego męża w policzek.
Marcelina Ziętek zdecydowała się zareagować i w oficjalnym oświadczeniu przypomniała, że Justyna Żyła nie może upowszechniać wizerunku osoby bez jej zgody. Jak później wyjaśniła, że była żona Piotra "ciągnie dalej swoje wymyślone historie, zakłócając nasz spokój. Nie patrząc na dobro dzieci ani Piotra". Wskazała również, że po tym, jak została upomniana, usunęła zdjęcie ze skoczkiem.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:
O tym się mówi: