Jak podaje portal "Super Express", Julie jest pielęgniarką, która od wielu lat pracuje w hospicjum. Kobieta dzieli się swoimi doświadczeniami za pomocą TikToka, na którym udało jej się zgromadzić pokaźne grono obserwatorów. Julie stara się oswoić temat umierania i obalić wszystkie mity związane z odchodzniem. Ostatnio zdradziła, co najczęściej słyszy od umierających osób na chwilę przed śmiercią.
Pielęgniarka pokazuje, jak wygląda koniec życia
Konto Julie na TikToku śledzi już 380 tysięcy osób. Na jej profilu można znaleźć filmiki poświęcone trudnemu tematowi śmierci. Mówi o tym, jak wygląda umieranie, obala funkcjonujące w społeczeństwie mity na temat śmierci i podaje naukowe fakty dotyczące odchodzenia.
W jednym z ostatnich nagrań opowiedziała o tym, co najczęściej słyszy od umierających osób tuż przed tym, jak ich serca przestaną bić. Julie wyznała, że jeśli odchodzący pacjenci są przytomni, najczęściej mówią o swoich bliskich zmarłych, którzy przyszli do nich w postaci aniołów bądź duchów.
Wielu z nich mówi również o tym, że "wracają do domu", inni mówią słowa "kocham cię". Czasem zdarza się, że mówią imiona swoich rodziców, którzy w większości już nie żyją.
Na progu śmierci
Badacze z University of British Columbia przeprowadzili badania, których wyniki wskazują na to, że umierający ludzie, nawet jeśli są nieprzytomni, słyszą to, co dzieje się wokół nich. Są więc w stanie usłyszeć wypowiadane przez ich bliskich słowa pożegnania.
Naukowcy nie są jednak w stanie powiedzieć czy fakt, że umierający słyszą to, co do nich mówimy, jest równoznaczny z tym, że rozumieją znaczenie słów.
Spodziewaliście się takich słów od umierających?
To też może cię zainteresować: Dominika Gwint w nowej odsłonie rzuciła na kolana internautów. Nie spodziewali się takiej przemiany. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Niezwykła metamorfoza 80 letniej kobiety. Wizażystka zrobiła makijaż, a efekt zachwycił wszystkich
O tym się mówi: Aleksandra Kwaśniewska w ogniu krytyki. Musiała udowodnić, że nie oszukuje. O co poszło