Moja żona ma 62 lata. Mamy dorosłego syna, jest już żonaty i ma nawet dzieci.
Kiedy nasz syn dorósł i ożenił się, zauważyłem, że moja żona i ja staliśmy się zupełnie obcy.
Kiedy przeszliśmy na emeryturę, chciałem, żebyśmy kupili dom we wsi. Żona tak naprawdę tego nie chciała. Ale przekonałem ją. Wkrótce kupiliśmy mały ładny domek. A latem przenieśliśmy się tam. Bardzo lubiłem tam mieszkać latem, ale mojej żonie wcale się to nie podobało na wsi. Lubiła leżeć na kanapie, czytać książki i oglądać telewizję. Kategorycznie odmówiła mi pomocy w ogrodzie. Powiedziała, że nie czuje się dobrze. Wszystko musiałem zrobić sam.
A jesienią wróciliśmy do miasta. Żona była z tego bardzo zadowolona. Ale tydzień później spakowałem się i wróciłem do wsi. Po prostu czuję się tam lepiej. A żona została w mieście. Teraz widujemy się bardzo rzadko.
A na wsi zakochałem się w kobiecie. Ma 60 lat. Początkowo nie reagowała zbyt mocno na moje uczucia. Ale teraz radzimy sobie bardzo dobrze. Chcę się rozwieść z żoną, ale bardzo boję się, jak zareaguje na to nasz syn. Podczas gdy mówię mojej żonie, że wykonuję prace domowe, spędzam dużo czasu z moją ukochaną kobietą.
Moja żona jeszcze nic o tym nie wie. Nadal nie mogę zdecydować się powiedzieć jej, że chcę się z nią rozwieść.
Co mam zrobić, po prostu nie wiem.
O tym się mówi: Najmniejsza mama na świecie ryzykowała życie, by dawać je kolejnym dzieciom. Czy była bohaterką
Zerknij: Najbliższe dni będą ciężke dla wielu osób? Wszystko za sprawą cieśnienia. Co nas czeka