Najnowsze, nieprawdopodobne informacje odnośnie częściowego lockdownu, który właśnie został ogłoszony. Nowe obostrzenia wchodzą w życie już dziś, wiele sklepów zostaje zamkniętych do odwołania... W rozporządzeniu jednak nie ma ważnego zapisu, który miał tam być. O co chodzi? Wiele przedsiębiorców jest załamanych.

Jak wiadomo, sytuacja epidemiologiczna w Polsce jest niezwykle trudna w ostatnim czasie - niemalże każdego dnia pobijany jest rekord liczby zakażeń z dnia poprzedniego. Wczorajszy raport informował o (aż!) 27 tys. Przypadkach! To wręcz zatrważające!

W związku z tym rządzący postanowili ponownie wprowadzić częściowy lockdown wielu branż, któy został ogłoszony na konferencji prasowej w środę, a już dziś, 7 listopada wchodzi w życie.

Przedsiębiorcy zawiedzeni

Zgodnie ze słowami premiera, Mateusza Morawieckiego od dziś zamknięte są niektóre sklepy znajdujące się w galeriach handlowych, jak sklepy odzieżowe, obuwnicze, jubilerzy, sklepy elektroniczne, perfumerie oraz sklepy z artykułami sportowymi.

Otwarte w dalszym ciągu zostają sklepy spożywcze, drogerie, apteki, sklepy budowlane, z artykułami dla zwierząt czy z prasą.

Okazuje się, że otwarte miały być także sklepy meblowe, co finalnie... nie znalazło się w rozporządzeniu! Po ogłoszeniu oficjalnego rozporządzenia w piątek niemalże wszyscy właściciele sklepów z artykułami meblowymi wręcz załamali się.

Nikt nie spodziewał się, że tak się stanie!