Myka i James Stauffer to youtuberzy, którzy są bardzo dobrze znani internautom w Stanach Zjednoczonych. Ostatnio para zrobiła jednak coś, co spowodowało, że spotkali się z ogromną krytyką.

Niezrozumiała decyzja

Trzy lata temu para zdecydowała się na adopcję chłopca. Mały Huxley był najmłodszym z dzieci Myka i Jamesa Staufferów. Ostatnio przekazali oni jednak swoim widzą niecodzienną wiadomość.

Jak donosi portal Wirtualna Polska, okazało się, że para zdecydowała iż przekaże chłopca innej rodzinie. Jaki był tego powód?

Myka i James Stauffer odważyli się na taką decyzję, ponieważ Huxley cierpiał na autyzm. Mężczyzna starał się usprawiedliwić swoją partnerkę przed widzami.

- Ciężko mi wyrazić, jak bardzo Myka się starała, ile wysiłku włożyła w pomoc Huxleyowi. Jednak przy adopcjach międzynarodowych czasami wychodzą rzeczy, które nie są podane w dokumentach. Gdy Huxley u nas zamieszkał, okazało się, że ma potrzeby, których wcześniej nie byliśmy świadomi, o których nam nie powiedziano - przekazał internautom znany youtuber.

Co więcej, Myka przyznała się, że cała sytuacja jest dla niej swego rodzaju rodzicielską porażką i trudno jest jej się z tym pogodzić.

Instagram: mykastauffer

Youtuberzy próbowali wytłumaczyć swoje zachowanie

Jednak youtuberzy nie chcą wyznać wszystkich szczegółów zaistniałej sytuacji. Powiedzieli tylko tyle, że nowa rodzina do której trafił teraz Huxley została starannie dla niego wybrana i na pewno czuje się tam dobrze.

Dobrze się rozwija. Jest naprawdę szczęśliwy, ma się bardzo dobrze. Jego nowa mama ma wykształcenie medyczne i jest dla niego idealnym wyborem – wyznała kobieta.

Mimo wyjaśnień jakie przedstawiła para internauci nie oszczędzili im słów krytyki. Wiele osób dość dosadnie odniosło się do całej sprawy.

- Niezwykle przygnębiające jest czytanie o influencerach, którzy dostali dofinansowanie na adopcję syna, wykreowali na nim swoją markę, a następnie odkryli, że ma specjalne potrzeby i nagle go porzucili - skomentowała jedna ze znanych dziennikarek - Sophie Ross, na swoim Twitterze.

Czy takie sytuacje są dopuszczalne? Dziecko ma swoje uczucia i pod żadnym pozorem nie wolno się nimi bawić. Jednak jeśli w nowej rodzinie jest mu lepiej, to czy warto było tak rozegrać całą sprawę?

Instagram: mykastauffer

Przypomnij sobie o… MARYLA RODOWICZ MA NOWY SAMOCHÓD. POTRZEBOWAŁA GO PO TYM, JAK POPRZEDNIE ZABRAŁ JEJ MĄŻ

Jak informował portal Życie: DANIEL MARTYNIUK ZAPOWIADA ZMIANĘ. CO TAKIEGO POWIEDZIAŁ FANOM SYN ZENKA MARTYNIUKA

Portal Życie pisał również o… ANNA BARDOWSKA POKAZAŁA DZIECKO. DO KOGO PODOBNA JEST DZIEWCZYNKA