Wilk wyszedł na spotkanie nieproszonych gości, chroniąc swoją babcię.

Ta historia miała miejsce w odległej syberyjskiej osadzie. Stara kobieta mieszkała sama i zdecydowała się na psa do zamieszkania na podwórku. Nikt nie dawał szczeniąt, ale kiedyś przeszli łowcy.

Mieli ze sobą dużego szczeniaka, którego babcia poprosiła o zachowanie. Mężczyźni nie mieli nic przeciwko, rozdali je i ruszyli dalej.

Szczeniak urósł bardzo szybko. Zaskoczyło to kobietę, dopóki nie zdała sobie sprawy, że to nie pies, ale wilk.

Szczeniak dorastał i bardzo przywiązał się do swojej kochanki. Karmiła go dobrze i kochała. Zachowywał się jak zwykły pies. Strzegł podwórka, nie pozwalał nieznajomym wjechać na terytorium.

W osadzie ludzie zaczęli mówić o dwóch więźniach uciekających z pobliskiej kolonii.

Po zachodzie słońca rozległo się pukanie do okna. Okazało się, że to były dwa. Zauważyli dom starej babci i chcieli zarobić.

Ale nawet nie podejrzewali, co dalej ich czeka. Za progiem spotkał ich wielki wilk, który ze spokojnym widokiem zablokował mu drogę do domu.

Nieproszeni goście nie pozostali na podwórku. Natychmiast wymknęły się. Babka słyszała tylko grzechotanie bramy.

Wkrótce uciekinierzy zostali zatrzymani przez policję. Zbiegowie byli tak zaskoczeni spotkaniem z wilkiem, że zapomnieli o środkach ostrożności i „zapalili się”.

Przypomnij sobie BURZLIWE ŻYCIE DAGMARY KAŹMIERSKIEJ. JAK WYGLĄDAŁA PRZESZŁOŚĆ "KRÓLOWEJ ŻYCIA"

Jak informował portal „Zycie” DZIŚ URODZINY OBCHODZI GIENEK LOSKA. ŻONA MUZYKA ZDRADZA W JAKIM STANIE JEST JEJ MĄŻ

Zycie pisał również o MARTA KUBACKA ZACHWYCIŁA WSZYSTKICH. KIM JEST ŻONA POPULARNEGO SKOCZKA