Jak informuje portal "Plotek", na swoim InstaStory Daniel Martyniuk pokazał wiadomości, jakie wymieniał z Rafałem Collinsem oraz członkiem zespołu Łobuzy. Syn Zenka Martyniuka w mocnych słowach wypowiadał się o wymienionej dwójce. Co dokładnie powiedział?

Daniel Martyniuk znów znalazł się na ustach wszystkich

Młody Martyniuk po raz kolejny za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat świata. Wiele osób miało nadzieję, że syn Zenka Martyniuka powoli zaczyna rozumieć swoje błędy. Ponoć ojciec zdecydował się ograniczyć mu dostęp do pieniędzy.

Jednak jak to bywa z Danielem Martyniukiem, co jakiś czas daje o sobie znać jego temperamet. Niedawno zaskoczył swoich wielbicieli publikując oceniając sobotnią galę Fame MMA. Syn Zenka stwierdził, że walka Marcina Najmana z Don Kasjo była ustawiona, określił ją nawet "żenadą", a jej uczestików określił "borowikami łakomymi na flotę". Na tym się jednak nie skończyło.

plotek.pl

Screeny rozmów

Daniel Martyiuk zamieścił w mediach społecznościowych screeny rozmów z Rafałem Collinsem, z którym nie tak dawno toczył medialną wojnę. Pojawił się pomysł wspólnej walki w oktagonie, do której jedna nie doszło. Na InstaStory młody Martyniuk pokazał wiadomości od jednego z braci Collins, jednocześnie zarzucając mu oszustwo.

W swojej relacji Daniel Martyniuk nie darował również Bogumiłowi Romanowskiemu z zespołu Łobuzy, który zajmował się nagraiem "Hot16" Daniela. Młody Martyniuk nie doczekał się jednak swojego nagrania.

plotek.pl

Wszystkie screeny znajdziecie tutaj.

Co sądzicie o wyznaniach Daniela Martyniuka?

To też może cię zainteresować: Ivan Komarenko nadal nie odpuszcza. Zaciekle broni Edyty Górniak

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Krzysztof Jackowski zadziwił Polaków. Jasnowidz z Człuchowa miał nową wizję, która przedstawia zdumiewającą przyszłość. Czy zaczniemy się teleportować

O tym się mówi: Światowa Organizacja Zdrowia nie ma dla nas najlepszych informacji! Kiedy wreszcie uporamy się z koronawirusem na dobre