Jak podaje "Fakt", biskup łódzkiej kurii cenami wręcz z kosmosu uniemożliwia wielu mieszkańcom Brzezin godny pochówek najbliższych. Prośby kierowane do samego papieża Franciszka nic nie dały, a jego doradca odpowiedział ludziom w jego imieniu.

Za pochówek pięć tysięcy złotych

Niestety ta kwota dotyczy jedynie opłat cmentarnych. Za postawienie nagrobka i organizację uroczystości pogrzebowych należy odpowiednio dopłacić. Ludzie są zrozpaczeni tą sytuacją. Powstała nawet grupa "Stop Cmentarnemu Wyzyskowi", której pomysłodawcą i organizatorem jest pan Sławomir Pawlik. 48-latek nie kryje oburzenia.

Fakt

Za pochówek bliskich trzeba zapłacić blisko 5 tysięcy złotych, a kwota ta obejmuje jedynie opłaty cmentarne, bez wystawienia nagrobka czy organizacji pogrzebu.

Fakt

Mieszkańcy Brzezin napisali do papieża Franciszka list z prośbą o interwencję w ich sprawie, jednak zamiast pomocy, otrzymali odpowiedź doradcy papieskiego, który w prawdzie wyraził ubolewanie nad tą sytuacją, jednak przyznał, że papież takimi sprawami się nie zajmuje, jednak ufa w pozytywne rozpatrzenie ich próśb przez lokalne władze kościoła. Rzecznik łódzkiej kurii, ks. Paweł Kłys zabrał głos w tej sprawie.

Cmentarz w Brzezinach nie może zostać przekazany w administrowanie gminie, ponieważ jest własnością archidiecezji łódzkiej, znajduje się na należącym do niej terenie. Pochówek zwyczajny w grobie ziemnym jest w zasięgu każdej osoby. Jeśli ktoś ma kłopoty finansowe, zawsze może się zgłosić w celu zmniejszenia opłaty cmentarnej.

W rozmowie z "Faktem" zapewniał, że ceny w Brzezinach są takie samej, jak wszędzie tam, gdzie cmentarzem zarządza kuria łódzka. Przypomnijmy, że w Brzezinach jest to jedyny cmentarz, więc mieszkańcy chcący pochować swoich bliskich nawet nie mają wyboru między tym drogim, a tańszym.

O tym pisaliśmy: Ważna informacja dla seniorów. Co będzie z waloryzacją?

Zerknij tutaj: Najbardziej szkodliwe kwiaty na świecie. Co musimy wiedzieć