Na ten dodatek czekają setki tysięcy Polaków – z powodu utraty pracy i obniżonych pensji ogromna część osób ma spory problem z zapłatą rachunków i innych należności, w tym czynszów. Braki w budżecie domowym na opłacenie najważniejszych rzeczy ma wypełnić dodatek mieszkaniowy. Będzie on przyznawany w ramach tarczy antykryzysowej za pandemię koronawirusa.

Nowa tarcza antykryzysowa 4.0 przewiduje wypłaty dodatku mieszkaniowego. Kto będzie mógł ubiegać się o nowe świadczenie?

Jak zdradzają polskie władze, już wkrótce Polacy będą mogli skorzystać z dodatku mieszkaniowego. Świadczenie trafi do Polaków, którzy w trakcie trwania epidemii stracili pracę i z tego powodu nie mają wystarczających środków, by w wyznaczonym terminie uregulować bieżące płatności w czynszu. Zgodnie z zapewnieniami, taki dodatek ma również być wypłacany „wstecz” za poprzedni okres.

Jak to możliwe? Jeśli pracę straciliśmy kilka miesięcy przed złożeniem wniosku to dodatek mieszkaniowy dostaniemy od miesiąca utraty zatrudnienia. Wypłatą dodatku mieszkaniowego mają zająć się urzędy miasta i gminy, a świadczenie trafi do gospodarstw domowych, których obecne dochody nie przekraczają 1500 złotych na osobę, a także osobom samotnym, które nie otrzymują więcej niż 2100 złotych pensji.

Portal Pikio.pl informuje, że pieniądze w wysokości 200 złotych nie będą jednak wypłacane do ręki lokatorowi, a trafią bezpośrednio do spółdzielni lub zarządcy, który zmniejszy najemcy czynsz.

Dodatkowo, władze nałożyły na dostawców energii obowiązek nieodcinania usługobiorcom prądu czy gazu. Zatem osoby, które z powodu utraty dochodów nie mają możliwości opłacenia rachunków nie musza się obawiać, że utracą dostęp do mediów. Tak samo będzie w przypadku firm.

Przypomnij sobie o… POLSKIE WŁADZE ZAPOWIADAJĄ NOWE MANDATY. NIEKTÓRE BĘDĄ MIEĆ ZWIĄZEK Z PANUJĄCĄ SYTUACJĄ

Jak informował portal Życie: RAFAŁ TRZASKOWSKI. PREZYDENT WARSZAWY ZŁOŻYŁ WRAZ Z ŻONĄ OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE. JAKI MAJĄTEK MAJĄ PAŃSTWO TRZASKOWSCY?

Portal Życie pisał również o… DWA KOLEJNE OGNISKA WIRUSA W POLSCE. GDZIE I ILE OSÓB CHORYCH