Dziś rano doszło do groźnego zdarzenia z udziałem limuzyny SOP, w której jechał Jarosław Gowin. Cała sytuacja miała miejsce na drodze krajowej nr 7 w pobliżu miejscowości Napierki, w Kuklinie – na granicy województw: mazowieckiego oraz warmińsko-mazurskiego.

Rządowa limuzyna jechała na sygnale. Jak podała rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w samochodzie jechał wicepremier Jarosław Gowin.

- Doszło do zdarzenia, a nie zderzenia z udziałem naszego samochodu – informuje rzecznik Służby Ochrony Państwa, ppłk Bogusław Piórkowski, w rozmowie z Onetem. Dodaje, że rządowa limuzyna miała włączone sygnały dźwiękowe oraz świetlne. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Policja już wyjaśnia okoliczności zaistniałego zdarzenia. Z wstępnych informacji wynika, że ciężarówka nie ustąpiła pierwszeństwa limuzynie SOP, która poruszała się środkiem trasy, w tym odcinku jednopasmowej.

Jak poinformował dyżurny policjant z mazowieckiej komendy, w chwili zdarzenia obaj kierowcy byli trzeźwi.

W rządowym samochodzie podróżował wicepremier, a także minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jarosław Gowin.

„Potwierdzam informację, że w zdarzeniu drogowym na drodze krajowej nr 7 wziął udział samochód SOP przewożący wicepremiera” – poinformowała rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Katarzyna Zawada, na swoim profilu na Twitterze.

Całe zdarzenie miało miejsce 11 grudnia około godziny 8:00 – podaje st. asp. Norbert Cibor z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Wicepremier podróżował rządowym BMW, zaś samochód, z którym zderzyła się limuzyna, był autem ciężarowym marki MAN.

- Nie doszło do zablokowania drogi. To zdarzenie można określić jako typową „przycierkę” – informuje asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.

Przypomnij sobie o… LIDL WYCOFUJE POPULARNY PRODUKT. OKAZUJE SIĘ, ŻE MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNY DLA KLIENTÓW

Jak informował portal Życie: SĄ KONKRETNE DATY WYPŁAT TRZYNASTEJ I CZTERNASTEJ EMERYTURY. POLACY NIE BĘDĄ ZADOWOLENI

Portal Życie pisał również o… JASNOWIDZ JACKOWSKI UJAWNIA SWOJĄ SZCZEGÓLNĄ WIZJĘ. JAK NAPRAWDĘ WYGLĄDAŁA NOC ZAGINIĘCIA WOŹNIAKA-STARAKA