W kraju znów pojawiają się dyskusje na temat nieruchomości. Chodzi o likwidację użytkowania wieczystego, która weszła w życie od 1 stycznia 2019 roku. Użytkowanie wieczyste jest stosunkiem prawnym zbliżonym do prawa własności, nie stanowi jednak pełnej własności.

Wprowadzenie tej nowej ustawy nie przynosi oczekiwanych korzyści. I choć, zmiana miała przynieść pożytek dla właścicieli mieszkań, w tej chwili trudno się go doszukiwać.

W Polsce panuje chaos związany z wydawaniem odpowiednich dokumentów oraz wniosków o bonifikatę. Ostatnio też coraz głośniej mówi się o wprowadzeniu nowego podatku od nieruchomości.

Prawdziwym problemem dla gmin okazuje się terminowe wydawanie zaświadczeń o przekształceniu użytkowania wieczystego we własność. Mimo, iż od zmian minął już rok, wielu właścicieli wciąż nie otrzymało odpowiednich dokumentów.

W rozmowie z portalem "InnPoland.pl" sprawę komentuje Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami:

"Rok bez użytkowania wieczystego nie zrobił spektakularnych postępów. Nie powydawano zaświadczeń, obrót gruntami i mieszkaniami jest utrudniony. Mówiąc bez ogródek, ustawa na razie sprawia ogromny kłopot."

Okazuje się, na wprowadzenie ustawy zupełnie nie były przygotowane polskie miasta. Nowa procedura sprawia kłopoty w samorządach, a zniecierpliwienie mieszkańców potęguje irytację wszystkich tych, których ustawa dotyczy.

Mariusz Łubiański zauważa, że najwiekszy problem ma stolica. W Warszawie wydano dopiero ok. 22 tys. zaświadczeń na ok. 440 tys. mieszkańców, podlegających ustawie. Problemem są także opóźnienia z wydawaniem bonifikaty.

"Ja też sam składałem wnioski i żaden z nich nie został w stu procentach doprowadzony do końca. W niektórych dzielnicach Warszawy słyszy się, że jest to wciąż przygotowywane, natomiast nadal nie ma finału sprawy, zaś światełka w tunelu nie widać. Niby wszystko ma być domknięte w przyszłym roku, jednak podejrzewam, że ustawodawca również w 2020 roku będzie musiał dodatkowo wydłużyć termin bonifikat, bo miasta się z nimi nie wyrobią."

Brak odpowiedniego zaświadczenia to spory kłopot dla właścicieli. Nie mogą oni zbyć swoich nieruchomości bez tego dokumentu.

"Najbardziej opłaca się skorzystać z tej bonifikaty w pierwszym roku od jej wprowadzenia, czyli w 2019, z każdym kolejnym bonifikata jest coraz niższa. Moim zdaniem, skoro miasta się nie wyrobiły, uczciwym byłoby, żeby winą za opóźnienie zostały obarczone budżety miast, a nie przeciętny Kowalski."

Zniesienie użytkowania wieczystego może jednak nieść ze sobą dodatkowe opłaty. Za co w przyszłość będzie trzeba zapłacić?

"Dla właścicieli nieruchomości koniec użytkowania wieczystego jest bardzo korzystnym rozwiązaniem, jednak warto pamiętać, że odcina ono również samorządy od potężnego finansowania. Wobec tego najprawdopodobniej wkrótce pojawią się jakieś inne opłaty. Coraz głośniej w wypowiedziach polityków zaczyna się przewijać wątek podatku katastralnego. Jest to podatek wnoszony od wartości nieruchomości. Zwykle jest on wyliczany procentowo w zależności od państwa."

Czy takie zmiany zostaną wprowadzone w życie? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Przypominamy...W KILKA MINUT MOŻESZ STRACIĆ SWOJE PIENIĄDZE Z BANKOMATU. JAK SIĘ PRZED TYM OBRONIĆ

Pisaliśmy także: OGRANICZENIA WJAZDU DO CENTRUM STOLICY. OD KIEDY ZACZNĄ OBOWIĄZYWAĆ

Portal "Życie" informuje...PRZEŁOMOWY SYSTEM PŁAC. PRACOWNICY MAJĄ DOSTĘP DO WYNAGRODZENIA JESZCZE PRZED "PIERWSZYM"