Codziennie każdy z nas robi zakupy, które w znacznej mierze składają się z produktów spożywczych. Mniejsza część konsumentów, choć z roku na rok ich liczba rośnie, zwraca szczególną uwagę na skład kupowanych produktów. Okazuje się, że w ponad 50% kupowanych przez nas produktach rzeczywisty ich skład znacząco różni się od informacji zawartych na etykietach.

Polacy co roku wydają ponad 50 miliardów złotych na zakup produktów, których skład diametralnie różni się od tego zawartego na etykiecie. Niestety przeciętny konsument nie ma możliwości by w sposób empiryczny zweryfikować podaną przez producenta informację i skonfrontować ją ze stanem faktycznym.

Jak podaje „Fakt”, który dotarł do niepublikowanego raportu Inspekcji Handlowej – Inspektorzy przeprowadzili w zeszłym roku 2158 kontroli – w hurtowniach, magazynach, sklepach detalicznych targowiskach i lokalach gastronomicznych. Wyniki nie napawają optymizmem, bo aż w 54 proc. przypadkach natrafiono na złe jedzenie.

Według wyników kontroli najczęściej jesteśmy oszukiwani w przypadku produktów rybnych. Aż 35,1 proc. żywności tego rodzaju nie odpowiadało regulacjom prawnym. Na niechlubnym drugim miejscu znalazły się produkty garmażeryjne i nieprawidłowości wskazano w 25,3 proc.tych produktów. Trzecie miejsce zajął miód z wynikiem 23,7 proc., a czwarte jaja, w których sfałszowane zostały opisy w 14,9 proc. skontrolowanych przypadków.

Zobacz również: SKAŻONE MLEKO W NIEMIECKICH SKLEPACH

Eksperci zastanawiają się nad rozwiązaniem tego problemu. Według ich opinii powinna powstać nowa służba, która kontrolowałaby żywność. Jak powiedział w rozmowie z „Faktem” Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności – Trwają prace nad połączeniem Inspekcji Handlowej i Inspektoratu Jakości Handlowych Artykułów Rolno-Spożywczych. Dobrze, by nowa inspekcja uzyskała parapolicyjne uprawienia.

Tak więc dokonując zakupu produktów spożywczych warto zwrócić uwagę na trzy aspekty. Pierwszym z nich jest zwrócenie uwagi na warunki, w jakich żywność jest przechowywana. Następnie patrzymy na datę ważności produktów do spożycia. Trzecim i najważniejszym elementem jest czytanie etykiet. Najlepiej jest, kiedy żywność zawiera jak najmniej dodatków.

Zobacz również: NOWORODEK ZE SZCZECINKA CUDEM URATOWANY PRZEZ KURIERA

Źródło: „pikio.pl”