W ostatnim odcinku „Kuchennych rewolucji” Magda Gessler nie mogła zagwarantować zmian właścicielom bistra „Galant”. Łódzki lokal pomimo niezbyt atrakcyjnego wnętrza, szczyci się… konfliktami rodzinnymi.

Bistro, które jest prowadzone przez Kubę i Anię, znajduje się w pobliżu domów studenckich. Jednak odnalezienie lokalu stało się prawdziwym wyzwaniem dla Magdy Gessler.

Zobacz także: BŁASZCZYKOWSKI ODEBRAŁ KOLEJNĄ NAGRODĘ. TYM RAZEM NA… GALI „NAUCZYCIELA ROKU”!

Sama Gessler skomentowała: „Jestem w bardzo nieprzytulnym zaułku. Co tu robią obiady domowe?”

Prowadzone przez całą rodzinę bistro nie może się pochwalić dobrym komentarzem Gessler. Gwiazda telewizji zaraz zauważyła nieprzyjemny zapach, problem z kanalizacją i brak menu. Podana zupa pomidorowa też nie przypadła do gustu Magdzie Gessler.

– „Pomyje owocowe. Pieczeń z gorącą kaszą i sosem była niejadalna. Kotlet schabowy z ziemniakami okazał się równie niedobry. To jedzenie to dno gotowane w oparach szamba!” – podsumowała restauratorka.

Rodzina bardzo się kłóci i nieustannie znajdują się w kotle „złych dni”. Mama Kuby, która wspierała młode małżeństwo pomocą, postanowiła odejść. Podobno, bardzo przeżywa utratę wnuczki.

– „Wielkie tragedie nie powinny niszczyć życia innych.Ta mama to niezłe ziółko, a ta przyprawa się tutaj bardzo przyda” – komentuje Gessler.

Zobacz także: INTERNAUCI ZACHWYCENI POLSKĄ PIOSENKĄ NA EUROWIZJĘ. VIKI WYGRA TĘ EDYCJĘ?

Restauratorka postanowiła dokształcić małżeństwo. Gessler zabrała ich na zagraniczną uczelnię, w celu poznania sekretu biznesu. Już po spotkaniu mogli śmiało powiedzieć, jakie zmiany należy wprowadzić w rodzinnym biznesie.

Finał okazał się być zaskakujący! Bistro zaoferowało kolację, która została przyjęta oklaskami. To mógłby być dobry początek nowego życia lokalu. Jednak… sześć tygodni później, do bistro nikt już nie przyszedł.

Ukazała się na jaw również przyczyna odejścia mamy Kuby, Marii – „nie mogła wytrzymać złej atmosfery”.

Ostateczny komentarz Magdy Gessler zabrzmiał: „Strasznie mi przykro, ale to miejsce jest smutne. Sama Ania jest smutna. Jeśli ona się nie zmieni, nie widzę żadnej przyszłości”.

źródło: „teleshow.wp.pl”