Najnowsze informacje dotyczące testamentu Krzysztofa Krawczyka właśnie ujrzały światło dzienne. Treść dokumentu może mocno zaskoczyć... Syn artysty przerwał trwające latami milczenie i wyznał całą prawdę. Internauci nie mogą w to uwierzyć. O co chodzi?

Kiedy w mediach pojawiła się informacja o śmierci jednego z najwybitniejszych muzyków w Polsce – Krzysztofa Krawczyka - niemalże nikt nie mógł w to uwierzyć.

Po odejściu artysty w mediach raz po raz zaczęły pojawiać się nieznane dotychczas fakty z życia prywatnego piosenkarza. Okazało się, że miał niezwykle ciężkie relacje z jedynym biologicznym synem, który będąc osobą niepełnosprawną mieszkał w malutkim mieszkaniu ze stryjem oraz jego rodziną, a także utrzymywał się z renty wynoszącej zaledwie 1000 złotych.

Szokujące wyznanie

Syn Krzysztofa Krawczyka wystąpił w jednym z odcinków programu “Uwaga”, gdzie wyznał, że znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji.

- Czuje się jak na lodzie. Załamany jestem po prostu. Trzeba to jakoś przetrwać, trzeba jakoś żyć i nie wiem, co zrobić. Mieszanie, opłaty i niepełnosprawność. To są urzędowe sprawy, na których ja się nie znam. - mówił syn Krawczyka.

Jak się okazało, w testamencie zmarłego artysty widnieje tylko jego żona. Syn piosenkarza nie otrzyma żadnego spadku po ojcu.