Cezary Pazura w jednym z ostatnio udzielonych wywiadów postanowił zebrać się na szczere wyznanie o swoim życiu prywatnym. Okazuje się, że jest coś, o czym nie wie niemalże nikt. Aktor przez wiele lat samotnie wychowywał córkę.

Jak wszyscy wiedzą, Cezary Pazura jest ikoną polskiej kinematografii. Jego postać znana jest niemalże każdemu – zarówno młodszym, jak i starszym widzom. Mężczyzna ogromną rozpoznawalność i uznanie zdobył dzięki grze w ogromnej ilości produkcji kinowych, seriali, lecz występuje także na deskach teatru.

Ponadto, Cezary Pazura podkłada głos w filmach animowanych i jest także artystą kabaretowym. Przez całe swoje życie najczęściej otrzymywał role komediowe, w które – trzeba przyznać – wcielał się bez najmniejszego problemu i wykonywał swoją pracę świetnie, dzięki czemu zyskał duże grono sympatyków.

Tego nie wiedział nikt!

Mimo barwnego życia zawodowego, w życiu prywatnym aktora wcale nie było tak kolorowo.

Mało kto wie, że żona Cezarego Pazury z pierwszego małżeństwa miała duże problemy z alkoholem i narkotykami, co było powodem zostawienia męża i ich 4 – letniej wówczas córki, Anastazji.

31 – letnia już kobieta jest artystką i pozostaje w bliskich relacjach z ojcem.

- Nastka jest artystą, miała mieć wystawę w Pałacu Kultury, wszystko było przygotowane na benefis, strasznie na to liczyłem, koronawirus wszystko zaprzepaścił. Czasami się ścieramy, czasami patrzę krytycznie na jej wybory, ale niczego nie zabraniam - mówił Cezary Pazura.