Jak w tym roku będzie wyglądał Dzień Wszystkich Świętych? Czy Polacy masowo ruszą na cmentarze 1 listopada, tak jak to było w tradycji, czy może pozostaną w domach? Nadal nie wiadomo, czy 1 listopada cmentarze będą otwarte. Wiceminister zdrowia wyjaśnia.

Jak wszyscy wiedzą, już za tydzień przypada jedno z największych świąt w Polsce, który Polacy obchodzą tłumnie. Dzień Wszystkich Świętych poświęcany jest najbliższym, których już nie ma pośród nas.

Zazwyczaj msze święte organizowane były na cmentarzach, jednak teraz, w obliczu pandemii wiadomo, że obchodzenie tego dnia w sposób tradycyjny jest niemożliwe. Jak Polacy zatem spędzą Dzień Wszystkich Świętych?

Waldemar Kraska wyjaśnia

Jak wiadomo, od 24 października cała Polska znajduje się w czerwonej strefie, a Polacy zachęcani są przez rządzących do odwiedzania bliskich na grobach przed bądź po 1 listopada – aby uniknąć tłumów tego dnia.

Szczególnie mocno to zalecenie kierowane jest do seniorów, którzy - według wiceministra zdrowia - równie dobrze mogą pozostać i pomodlić się w domu.

- Zalecamy to, abyśmy jednak odwiedzali w te dni, kiedy jest najmniejszy ruch, czyli tydzień przed, tydzień po. Rozłóżmy to na czas. (...) to też nie jest tak, że my zabraniamy seniorom wychodzić z domu. Oczywiście nie nakłaniamy do tego, zalecamy. Jakbym komuś radził, to naprawdę osoby powyżej siedemdziesiątego roku życia mogłyby w tym roku pomodlić się w domu, a nie odwiedzać groby na cmentarzach — mówił Waldemar Kraska.