Ten gatunek ślimaka występuje w naszym kraju coraz częściej. Zazwyczaj ma pomarańczową barwę, zdarzają się jednak okazy czarne i żółte. Ten niewinnie wyglądający mięczak stanowi spore zagrożenie dla rodzimego ekosystemu.

Ślinik zje wszystko, co napotka

Ślinik luzytański żywi się głównie roślinami. Do gustu szczególnie przypadają mu te uprawiane przez człowieka. Jest w stanie zjeść wszystko - ogórki, sałatę, marchew, a także te rośliny, które hodujemy wyłącznie w celach estetycznych. Na ogromną wolę przeżycia tego mięczaka wskazuje fakt, że w przypadku braku pożywienia jest on w stanie zaatakować nawet pisklę.

Jako, że ślimak ten potrafi w krótkim czasie strawić wiele pożywienia, jest on wyjątkowym zagrożeniem dla ekosystemu. Konsumuje on ogromne ilości pokrzyw i koniczyny białej - jest on w stanie w przeciągu chwili oczyścić z nich całe pole.

Ślinik luzytański atakuje polskie uprawy
Ślinik luzytański atakuje polskie uprawy

W sytuacji nie pomaga fakt, że śliniki luzytańskie są bardzo trudne do pozbycia się. Wyplenienie ich ze swojej działki graniczy z cudem. Na szczęście, tym gatunkiem chętnie żywią się inne zwierzęta, takie jak jeże czy ptaki.

Warto więc wiedzieć, by nie bagatelizować obecności tych szkodników w pobliżu naszych upraw, a także kompostowników czy nawet kubłów na śmieci, które dla ślinika mogą okazać się rajem.

Zobacz także: Magda Gessler zdradziła swój tajny trik. Dzięki temu naleśniki oczarują podniebienie każdego, kto ich spróbuje

Może cię zainteresować: Ciężarna Barbara Kurdej – Szatan pokazuje fanom wyprawkę dla dziecka. Wkrótce mały Henryk pojawi się na świecie, fani nie mogą się doczekać

Pisaliśmy również o: Rozenek "cudnie chudnie". Na Instagramie relacjonuje zmagania z sylwetką