Dawno, dawno temu był król, który miał trzy piękne córki. Kochał każdego z nich.

Pewnego razu, gdy młode damy były wystarczająco duże, by się pobrać, okropny trójgłowy smok zaatakował ich królestwo, paląc wioski ognistym oddechem. Palił uprawy i kościoły. Zabijał dzieci, starców i wszystkich, którzy ci przeszkadzali.

Król obiecał rękę księżniczki każdemu, kto zabije smoka. Bohaterowie i wojownicy przybyli w zbroi, jeżdżąc na dzielnych koniach i dzierżąc miecze i strzały.

Po kolei ci ludzie zostali złapani i zjedzeni.

W końcu król zdecydował, że młoda dziewica może stopić serce smoka i odnieść sukces tam, gdzie wojny się nie powiodły.

Wysłał swoją najstarszą córkę, aby błagała smoka o litość, ale nie posłuchał jej próśb.

Połknął całą dziewczynę.

Potem król wysłał swoją drugą córkę, aby błagała o litość, ale smok zjadł ją ponownie. Przełknęła ślinę, zanim zdążyła coś powiedzieć.

Król wysłał swoją najmłodszą córkę, aby błagała smoka o litość, dziewica była tak słodka i mądra, że ​​był pewien jej sukcesu tam, gdzie padły inne.

Ale nie Smok właśnie to zjadł.

Król pozostał w żałobie. Był sam na tym świecie.

Pozwól, że zadam ci pytanie. Kto zabił dziewczyny?

Smok? A może ich ojciec?

Może zainteresuje Cię to: UCZESTNICZKA "THE VOICE KIDS" OKRZYKNIĘTA PRZYSZŁĄ DIWĄ! ZROBIŁA OGROMNE WRAŻENIE NA JURORACH

Zobacz także: JURORZY "THE VOICE KIDS" BYLI TOTALNIE ZASKOCZENI. WYSTĘP 13-LETNIEGO ANTKA ZROBIŁ NA NICH DUŻE WRAŻENIE

Portal "Życie" informował o: NIEWIARYGODNE WIEŚCI DOTYCZĄCE MŁODSZEJ CÓRKI MARTY KACZYŃSKIEJ. ZROBIŁA COŚ, O CZYM NIE DA SIĘ TAK SZYBKO ZAPOMNIEĆ